To jest mój patent, i mój rap To jest mój teren i mój czas Po chwili refleksji czas na mocne uderzenie Niech wybuchnie to podziemie /2x
Mam w chuj pomysłów na płytę Prawie jak Eldo Moc słów i błysków By na bicie trafiać w sedno .. we wnątrz Nie jedna przede mną Może dwie, może sto I tak, a nie na odpierdol Wasze twarze bledną Słabi zakładają maski Za featuring czołówki ciągnęliby laski Mają patent na kawałek, raczej patent na shit Chcą wydać coś, lecz są leniwi jak Garfield Pieprzę casting i tak gram w pierwszej lidze Jeśli chodzi o szesnastki - mówi mi lider Z tym, że nie spinam się by nawijać swojej racje Oni mają kserokopie ja mam innowacje W rapie, cenię zajawkę, szczerość, prawdę A ty zamiast pisać wersy, zajarasz na ławce Właśnie tak ten polski rap wygląda Masz w dupie słuchacza Nie licz na przyrost konta
To jest mój patent, i mój rap To jest mój teren i mój czas Po chwili refleksji czas na mocne uderzenie Niech wybuchnie to podziemie x2
Mam luz w sobie, którego im brakuje i mozg pełen pomysłów by móc iść w górę Mam naturę domatora, tam szukam spokoju bo jak gdy słyszę taki bit to nie wychodzę z pokoju Łapię wenę, piszę tekst, oni szykują diss Bo wkurwiam ich tym bardziej niż platformę PIS Mój zysk to progres o tym marzysz we śnie Twoją stratą czas, że nie słuchałeś mnie wcześniej Mam czyste ręce jeśli chodzi o tę grę i nie ważne czy używam "Dove" czy "Niveę" Szczerze ich rap coraz bardziej mnie męczy Co drugi niby do [...] Oni na płytach leczą kompleksy, zanim wyjdą już wiem o czym będą ich teksty Posłuchaj tej treści już wiesz Mam alter ego, jak poznasz to skumasz że nie ma drugiego Harego
To jest mój patent, i to jest mój rap To jest mój teren i mój czas Po chwili refleksji czas na mocne uderzenie Niech wybuchnie to podziemie x2
Znowu wracam tu z zasobem słów co kują Błazen ma koronę, daj go tu zabiorę mu ją Jestem tu po to by głosić niewygodną prawdę Bo niektórym jebie w gażę i nie kojarz ich z hajsem Spadkobierca stylu który tętnił w blokach Dziś daję jemu blask i nie chodzi o brokat To ogień styl moja duma Zsumuj pierwsze litery a skąd jestem skumasz Mam siłę w sobie co myślę powiem Charyzma już wiesz czemu jestem w tym słowie Bowiem ten rap płynie prosto z serca Dobry bit dobry tekst to co mnie napędza To ten typ co na EPkach mówił o życiu w tekstach Dziś zamiast refleksji mam dynamit w wersach Kocham czysty rap Tego nie zmieni moda, pierdole środowisko bo to muzykę kocham
To jest mój patent, i to jest mój rap To jest mój teren i mój czas Po chwili refleksji czas na mocne uderzenie Niech wybuchnie to podziemie x2Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.