Mieszkam w zamku wysokim I na świat patrzę z góry Mam nad głową czysty błękit Pod stopami mam chmury I nie wpuszczam tu nikogo Bo nie ma kogoś kto byłby mnie wart I co noc piję krew Ale ze swych zagryzionych warg
Wznoszę miasta w mej głowie Wznoszę wielkie warownie By poczuli respekt ci Co chcą zbliżyć się do mnie I dobrze wiem jak miłość boli Więc od miłości wolę strach I co noc piję krew Ale ze swych zagryzionych warg
Miałem kiedyś przyjaciół Dzięki nim byłem sobą Teraz nie ma już mnie Bo nie ma mnie dla nikogo Każdy poszedł w swoją stronę Każdy znalazł swój skarb I tylko ja wciąż piję krew Ale ze swych zagryzionych warg
Czasami budzę się w nocy Czasem zasnąć nie mogę Czasem od gwiazd natłoku Pękają oczy A czasem pustka między nimi Budzi we mnie wielką trwogę Lecz zamiast mówić co mnie boli Wolę milczeć jak głazTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.