Na leśnej polanie dogasa ognisko Oboźny zagwizdał: czas spać Ucichły gitary, a mrok szary Oplótł namiot nasz.
Ref. Na warcie bardzo fajnie jest Drżą spodnie, choć nie leje deszcz Uwiera but i chce się jeść A śpiwór siódmym cudem jest / x3
Coś skrada się wśród gąszczy To stado zajęcy podchodzi namiot mój A ja, rycerz mały, twardy i śmiały Wyglądam, jak nocny zbój.
Duch krzyczy z urwiska Coś strzela i błyska; to burza roni swe łzy Deszcz leje na głowę, a ja już nie mogę Na warcie dłużej stać. Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |