Wśród tylu naszych szalonych marzeń Wśród myśli nie poukładanych Wchodzimy w życie niepewnie jak dzieci Jak małe wątłe bańki mydlane
Kolejne lata odciśnięte na stopach O przeszłych dniach nie dają zapomnieć Jak zawsze rano dzień się budzi Rośniemy tak dla innych ludzi
Refren:x2 Pod naszym niebem, na naszej ziemi W tym domu, który zbudujemy sami Nigdy nie braknie nam siebie Nigdy nie braknie nam siebie
Choć niebo czasem chowa swe gwiazdy A droga wciąż się wije bez celu Choć czasem sił nam zabraknie by szukać A ziemia pachnie zmęczoną ziemią
Wtedy ta jedna zostaje nadzieja Że jeszcze kiedyś lepiej nam będzie I z czterolistną koniczyną Zdążymy złapać nasze szczęścieTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.