Jak dobrze nam zdobywać góry I młodą piersią chłonąć wiatr. Prężnymi stopy deptać chmury I palce ranić ostrzem Tatr
Mieć w uszach szum, strumieni śpiew, a w żyłach roztętnioną krew.
Mieć w uszach szum, strumieni śpiew, a w żyłach roztętnioną krew.
Hejże hej, hejże ha Żyjmy więc póki czas, Bo kto wie, bo kto wie, Kiedy znowu ujrzę was.
Bo kto wie, bo kto wie, Kiedy znowu ujrzę was.
Jak dobrze nam głęboką nocą Wędrować jasną wstęgą szos, Patrzeć jak gwiazdy niebo złocą I czekać, co przyniesie los.
Mieć w uszach szum, strumieni śpiew, a w żyłach roztętnioną krew.
Mieć w uszach szum, strumieni śpiew, a w żyłach roztętnioną krew.
Hejże hej, hejże ha Żyjmy więc póki czas, Bo kto wie, bo kto wie, Kiedy znowu ujrzę was.
Bo kto wie, bo kto wie, Kiedy znowu ujrzę was.
Jak dobrze nam tak przy ognisku Tęczową wstęgę marzeń snuć Patrząc, jak w niebo iskra tryska I wokół siebie przyjaźń czuć.
Mieć w uszach szum, strumieni śpiew, a w żyłach roztętnioną krew.
Mieć w uszach szum, strumieni śpiew, a w żyłach roztętnioną krew.
Hejże hej, hejże ha Żyjmy więc póki czas, Bo kto wie, bo kto wie, Kiedy znowu ujrzę was.
Bo kto wie, bo kto wie, Kiedy znowu ujrzę was.
Jak dobrze nam, po wielkich szczytach Wracać w doliny, w progi swe, Przyjaciół jasne twarze witać, O młoda duszo raduj się.
Mieć w uszach szum, strumieni śpiew, a w żyłach roztętnioną krew. Hejże hej, hejże ha Żyjmy więc póki czas, Bo kto wie, bo kto wie, Kiedy znowu ujrzę was./ 2Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.