Tam litworowe doliny a7e7 Czarne stawy wyśniły a7e7 Górą jasna pogoda A7d7G A dołem biała woda C7+a7 Pośród kosodrzewiny F(G) E7(A) Wołało i śpiewało Zielonym wiatrem wiało I przeleciał biały obłok A słońce go przebodło Rozświeciło i rozwiało.
Zieleniło się kwitło Wrzało głębią błękitną Wiosną śnieżno puszystą Nieuchwytną, przejrzystą Nieprawdziwą i niezwykłą.
Przez dolinę w oddali Leśną radość wołali A zwabiony wołaniem Stanął Hawrań z Muraniem Jak ich dwoje na haliTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.