Kiedy jest niedziela, to ubieram ładnie się , idę do kościoła, na poranną świętą mszę, Zaraz po błogosławieństwie, ja odpalam auto swe, i z całą rodziną, do wielkiego miasta mknę, żona mapę rozłożyła i lusterko zasłoniła mi, ja nie krzyczę dobra jest, tańsza jest niż GPS, cel wyprawy osiągnięty, parking na miliony aut, przed nim wielki, piękny sklep, tak wygląda raj.
Je, je, je w naszym tesco jest tanio kurewsko-ooo *4
Wielki sklep jak wioska cała, albo nawet wioski dwie, panie w kasach bez uśmiechu obserwują mnie, ludzie jak maszyny, wśród regałów przesuwają się, i na hasło: „Jest promocja!”, atakują cel sztuczne mięso, sztuczne bułki i ziemniaki sztuczne też, ale to nieważne wszystko, grunt, że tanio jest.
Je, je, je w naszym tesco jest tanio kurewsko-ooo *4Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.