W moim domu otwarte okna Przestały się stwory chichotać po kątach, plątać I nawet w noce te najczarniejsze Nie śnią się zmory, zjawy, pijawki, topielce
W moim domu drzwi na oścież Odleciały wrony, strachy rozeszły po kościach A lodowaty przeciąg dziś stawia mnie na nogi Ucichły na amen oddechy, szepty, kroki Oddechy, szepty, kroki
Już mi lżej Już mi lepiej Już mi lżej Już mi lepiejTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.