150 kilometrów na godzinę Wiatr w porywach skręca karki Mewom, które wydziobują oczy rybom Zagubione kutry trzeszczą Wniebogłosy nad falami Słony piach tak bezczelnie Burzy przestrzeń między nami
I czyja to wina? Nie wiem Wodzi nas za nos przeznaczenie
A latarnie, które kiedyś Były nam drogowskazami Teraz milcząc kataraktą Każą iść za piorunami Tak bezsilni, bezradni Wysyłamy SOSy Zanim wiatr Wiatr odnowy Pourywa nam głowy
I czyja to wina? Nie wiem Wodzi nas za nos przeznaczenie
To on, to on, to on, to on - Armagedon! Armagedon!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.