A on wije się Tak cicho, gładko, że oplata cię Tak łatwo Tak łatwo Tak łatwo Tak łatwo
A ty nawet nie wiesz gdy Zaciśnie mięśnie i wbije tobie kły To wyrok gada i wtedy spadasz To wyrok gada i wtedy spadasz
Prawda skuta w kajdany Przez zakłamany świat w kajdany kłamstw Zdeptana Zdeptana Zdeptana Zdeptana
Bo węży jest rój Chcą zniszczyć raj i zatruć owoc twój Aby okłamać i cię złamać Aby okłamać i cię złamać
Dopóki siła w nas Nie dajmy gadom pluć jadem w twarz Bo tego pragną Bo tego pragną Bo tego pragną Bo tego pragną
Więc gdy zbliżą się Wszystkim syczącym wężom utnij łeb I nie zawierzaj temu co pełza I nie zawierzaj temu co pełza
Prawda skuta w kajdany Przez zakłamany świat w kajdany kłamstw Zdeptana
+
(Przyjaciele których nie miałam Nie upomni się o was moja pamięć)
Przyjaciele których nie miałam Przyjaciele z wczoraj, przedwczoraj Nie upomni się o was moja pamięć Choć odnajdą was w tłumie te słowa
Przyjaciele których nie miałam Przyjaciele z lat niepokornych Tyle zwątpień i pragnień wam oddałam By dziś odejść, by dzisiaj zapomniećTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.