Oczy nad ranem, oczy wieczorem Błędne ogniki dwa Dziś roześmiane, jutro zamyślone Oczy te dobrze znam I wiem, dlaczego ściemniały Co się kryje na ich dnie Tu późna noc i księżyc biały A miłość nasza gdzie?
Nie patrz na mnie tak No, nie patrz na mnie tak w milczeniu Źle się stało, wiem Lecz by wrócić, sił mi brak Życie płynie, dzisiaj w słońcu, jutro w cieniu Człowiek zmienia się Czasem nie wie sam, kim jest
Och, nie patrz na mnie tak No, nie patrz na mnie tak uparcie Ten przewidzieć mógł Kto swych uczuć siłę zna Za nami piękne dni O których nie wie nikt Więc nie patrz na mnie tak Jakże długo trwa ta noc
Już gasną światła na drogach nieba Budzi się chłodny wiatr Gdy pójdę w świat ten, jeśli umiesz, przebacz Dziś lub za parę lat Ja wiem, zabłysną twe oczy Gdy w nich czytał będzie ktoś Ktoś inny - jak ja - kiedyś nocą Odnajdzie w nich swój los
Nie patrz na mnie tak No, nie patrz na mnie tak gorąco Może jeszcze raz Los napisze dalszy ciąg Życie płynie, dzisiaj w cieniu, jutro w słońcu Człowiek zmienia się Czasem nie wie sam, kim jest
Och, nie patrz na mnie tak No, nie patrz na mnie tak, ja wrócę Ten przewidzieć mógł Kto swych uczuć siłę zna Przed nami nowe dni O których nie wie nikt Więc nie patrz na mnie tak Żegnaj, słów mi brak, już świt
Żegnaj, słów mi brak, już świt Już świt...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.