Leśnym latem mnie kochałeś Wprowadziłeś w leśny ład Ptasie głosy odczytałeś I od nowa nazywałeś Po imieniu każdy kwiat
W leśnej ciszy pogubiłam Twarde słowa, ciężkie sny Na gałęzi gniazdo wiłam Tak zwyczajnie ptakiem byłam Byłam ptakiem, tak jak ty
W moim leśnym dniu stworzenia Mogłam się zamienić w liść Mogłam w drzewo się zamienić Mogłam głogiem się rumienić Mogłam sarnim tropem iść
Leśnym latem narodzona Ptakiem, wiatrem, drzewem trwam Takie leśne mam imiona Taka jestem odmieniona Leśne serce w piersi mam
[2x:] Leśnym latem mnie kochałeś Omotałeś w leśną mgłę Teraz świata mi za mało Leśne serce pozostało Z leśnym sercem bardzo źleTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.