Już poranek nowy lśni przez zasłony pada kropelka światła łomot, winda, ktoś obok uchyla drzwi mleczna rzeka zalewa świt
ref. Chyba już nie zasnę bo tętno dnia otwiera mi senne powieki
W deszczu ponad miastem skroplony świat bębni jak z nut o parapety
Dzień się przeciąga na wpół jeszcze śni niepewny siebie jak kształty we mgle
A za oknami rozpięte nad wielkim miastem wilgotne światło napełnić mnie chce
ref. Chyba już nie zasnę..... Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |