Stara skarga a próżna - na śmierć się żałować Bowiem ona nikomu nie zwykła folgować Bierze stare i młode, kto się jej nawinie Ten pierwej, a ów później, przedsię nikt nie minie
Bo czas nie da trwać żadnej rzeczy w jednej tylko mierze A jako wszystko niesie, tak zaś wszystko bierze Widziałem ja po ranu piękny kwiat przyjemny A widziałem zaś wieczór zwiędły i nikczemny
I drzewa, które teraz odziały się w liście Złupi z tego ubioru mroźnej zimy przyszcie W tymże prawie i człowiek, a gorszym, bo kwiaty Odradzają się rok w rok wetując swej straty
Snać by lepiej jeno nie czuć żalu swego Twardą skałą gdzie stanąć śrzód morza hucznego O którą by się morskie fale rozbijały I wiecznie nieokrutne wiatry uderzałyTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.