Ty w życiu miałeś już 8 Teres, Małgosie 4, Agnieszek 6 A ja prowadzę ten psi interes, Żebyś miał synu co pić i jeść.
Ty się po klubach gdzieś poniewierasz A ja po nocach nie sypiam tu Wyżła, jamnika i rottweilera Cierpliwie uczę szczekać do stu.
I żebyś ty już harować nie musiał, Żebyś był zawsze szczęśliwy i zdrów, To Twoja przedsiębiorcza mamusia Ma w Koszalinie szkołę dla psów.
Miałeś 5 Urszul i 4 Marty I wiele jeszcze będziesz ich miał, A ja tu uczę yorki i charty Szczekać w językach "Do you how how?"
Gdybyś ty wreszcie się ustatkował I przyprowadził synową mi Bardzo bym chciała, żeby synowa Przejęła po mnie interes psi.
I niech o ciebie zatroszczy się żona, Żebyś był zawsze szczęśliwy i zdrów, I niechże wreszcie nie ja lecz ona Ma w Koszalinie szkołę dla psów.
Tak bym już chciała lepić pierogi, Piosenki wnukom śpiewać do snu I wołać w parku: Jasiu, do nogi... Zosiu, patyczek przynieś, to twój!
Miałeś 3 Ewy, 4 Renatki, Gdybyś mój synu miał ich już dość, Pamiętaj synu, zawsze u matki Będą czekały kocyk, miska i kość.
Bo żebyś ty już harować nie musiał, Żebyś był zawsze szczęśliwy i zdrów, To Twoja przedsiębiorcza mamusia Ma w Koszalinie szkołę dla psów.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.