Już sam nie wiem co bym zrobił, ja sam nie wiem co bym zrobił już dziś Ty mi powiedz co mam robić, ty mi powiedz co mam robić Tylko ty, tylko ty, ja nie chce żyć, nie chce być, gdy cie nie ma czuje zły Czuje nic, ty chcesz tu być, chcesz tu być, w mojej głowie tylko ty, tylko ty Ja nie chce żyć, nie chce być, gdy cie nie ma czuje zły Czuje nic, ty chcesz tu być, chcesz tu być, w mojej głowie i nawet jeśli mi nie minie ten stan nie powiem nic nie powiem, bo wiem że nie myślisz o mnie już nic, Nie myślisz o mnie już nic chce nie myśleć ale nie od razu, chce pieniądze, porsche albo dwa w garażu Długie noce, proszę We mnie więcej żalu, nie mam w serca wcale, mam kolejny nałóg Mam kolejny nałóg, coraz więcej żalu, czuję jakbym znikał znowu gdzieś na skraju, znowu dzwonie do niej, znowu gdzieś na haju Znowu kończę u niej, znowu jestem w raju, więcej basu, hajsu Więcej tych romansów, więcej chciałem ciebie, wiec mam kilka zjazdów* Więcej ludzi których już nie chce znać, więcej potrzeb więcej straconych szans, Więcej czuje wreszcie i nie wiem w sumie czy chciałbym więcej nikt nie zrozumie ile można powiedz ile można brać, zabierasz nadzieje która miałaś mi dać
A ja... znów sam... ty i ja to... gdzie (świat) (już nie ma nas)
Już sam nie wiem co bym zrobił, ja sam nie wiem co bym zrobił już dziś Ty mi powiedz co mam robić, ty mi powiedz co mam robić Tylko ty, tylko ty, ja nie chce żyć, nie chce być, gdy cie nie ma czuje zły Czuje nic, ty chcesz tu być, chcesz tu być, w mojej głowie tylko ty, tylko ty Ja nie chce żyć, nie chce być, gdy cie nie ma czuje zły Czuje nic, ty chcesz tu być, chcesz tu być, w mojej głowie Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|