Słońce powoli spada głową w dół, Wieczór na palcach skrada się. Cisza zamyka usta nam na klucz, Słowa bez żalu tracą sens.
Miasto zmęczone kładzie się do snu, Popatrz: na szybach płonie zmierzch… Zegar wybija godzin długi sznur — Zostań i zaśnij obok mnie.
Pod osłoną nocy, Zapatrzeni w siebie, Przymykamy oczy — Ty i ja — na smutki dnia. Pod osłoną nocy, Na spokojnym niebie Tak się wolno toczy Czas.
~ ♫ ♫ ♫ ~
Pod osłoną nocy, Zapatrzeni w siebie, Przymykamy oczy — Ty i ja — na smutki dnia. Pod osłoną nocy, Na spokojnym niebie Tak się wolno toczy Senny czas.
Nie odnajdzie tutaj nas Ani smutek, ani żal, Gdy staniemy twarzą w twarz — Noc i księżyc, ty i ja.
Północ zamyka w domach cicho drzwi, Gaśnie ostatni akord dnia. W okna kołaczą sennie wielkie ćmy Słuchaj: wiatr swoje scherzo gra.
Pamięć zaciera z wolna zdarzeń ślad, Wszystko rozpływa się we mgle. Gwiazdy nadzieję nową wróżą z kart — Może i dla nas starczy jej?
[2x:] Pod osłoną nocy, Zapatrzeni w siebie, Przymykamy oczy — Ty i ja — na smutki dnia. Pod osłoną nocy, Na spokojnym niebie Tak się wolno toczy Senny czas obok nas…Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.