Wrocławską ciepłą nocą Gdy uszy ci się pocą A gwiazdy Ratusz złocą Że cały jest jak sen Niech serca w nas łomocą Niech oczy nam migocą A z ust niech płynie z mocą Przecudny refren ten:
Rododendrony Rozsiewają urok grzeszny Wracaj do żony Weź tę rękę, nie bądź śmieszny Beczą bekony U Gucwińskich ryczy jeleń Rododendrony Posadziła Miejska Zieleń
W miłości żeś namiętny Do pracy nie za chętny Słowianin tyś przeciętny Piastowska w tobie krew Lecz popęd twój natrętny Dziś jest mi obojętny Już wolę permanentny Kontynuować śpiew:
Rododendrony Kwiat miłości i rozpaczy Czemuś zgnębiony? Brzuch ci rośnie, włos się kłaczy Idź, poćwicz skłony Świat ci się wyda jak bajka Rododendrony A w nich słowik składa jajka
O, popatrz tam - iglica Jak srebrna błyszczy świca Sto metrów ma do szpica A może i sto trzy... Królica w krzakach kica I pachnie polędwica I głośno jak haubica To tango nasze brzmi:
Rododendrony Cały świat się stał ogrodem Nad drzew korony Wschodzi księżyc z Łunochodem Cztery neony Rozsiewają smętne blaski Rododendrony I reumatyzm nasz wrocławski Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|