Rano budzi mnie Zapach kawy twej Oknem drzwiami tuż zza ściany Do mnie wdziera się
Żyjesz obok mnie Ciągle widzę cię Gdy z balkonu wzrok mój ściągasz Łyk twej kawy chce
Jak długo tak Będziemy wciąż grać?
Z tobą chce dzielić się na pół Dwa krzesła mieć i jeden stół Być twą północą I twoim dniem
To z tobą chce się kłaść do snu Mieć za firanką ogród bzu I swoim życiem dzielić się na pół
Nie przespana noc Zamyślony w dzień Mur co dzieli nas chce zburzyć Myślę że ty też Nie marnujmy chwil Czas przyśpiesza wciąż Szkoda nam każdego dnia Więc ekspres lepiej włącz
Jak długo tak Będziemy wciąż grać?
Z tobą chce dzielić się na pół Dwa krzesła mieć i jeden stół Być twą północą I twoim dniem
To z tobą chce się kłaść do snu Mieć za firanką ogród bzu I swoim życiem dzielić się na pół
Los by zadrwił z nas Gdyby strach ogarnął nas Chwila może zmienić świat Więc zapukaj do mych drzwi I już na zawsze ze mą zostań Śnij
Rano budzi mnie Zapach kawy twej Potem jeszcze przytuleni…
Z tobą chce dzielić się na pół Dwa krzesła mieć i jeden stół Być twą północą I twoim dniem
To z tobą chce się kłaść do snu Mieć za firanką ogród bzu I swoim życiem dzielić się na półTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.