Było już bardzo późno Mój Boże, co z tego? Po prostu nie spostrzegłam Że przecież biegł czas Siedziałam i myślałam Myślałam, jak napisać do niego I że piszę ostatni już raz....
Bądź zdrów, wszystko wiem Nie zobaczysz mnie więcej Jeśli ci ze mną źle Ten list potem spal Niech nie wpadnie w jej ręce Spal i zapomnij mnie
Tylko powiedz, dlaczego Za tyle, tyle dni? Tylko powiedz, jak mogłeś Jak mogłeś właśnie ty? Bądź zdrów, jedno wiedz Nienawidzę goręcej Niż wpierw kochałam cię
A potem list przejrzałam Uważnie, powoli Przejrzałam i podarłam O Boże, nie Tak przecież być nie może Niech nie wie, że aż tak mnie to boli Że mi będzie bez niego tak źle, tak źle...
Bądź zdrów, wszystko wiem Jestem bardzo szczęśliwa Sama już miałam iść No cóż, zwykła rzecz Mam cię dosyć, więc zrywam Ty też tak zrobiłbyś
I nie będę tęskniła No skąd, na pewno nie Pójdę dzisiaj do kina Jest obraz z Boyer Bądź zdrów, jedno wiedz Nie chcę dłużej ukrywać Że nie kochałam cię
"Nie kochałam"... A jeśli uwierzy? Wyrzuci z serca nawet Wspomnienie tych dni Nie, tak być nie może Niech do mnie, chociaż przeszłość należy Więc inaczej, spod serca, przez łzy...
Bądź zdrów, wszystko wiem Nie męcz się nadaremnie Widać tak miało być... Że ja? To nic... Nie chcę, żebyś przeze mnie... Jeśli chcesz iść, to idź
Tylko proszę, pamiętaj Na deszcz ten szalik noś I nie pal tak dużo Dwadzieścia sztuk to dość Bądź zdrów, nie znam jej Może lepiej ode mnie Potrafi kochać cięTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.