Kalinka, kalinka, kalinka moja W sadu jagoda, kalinka, kalinka moja
Roztańczona i niesforna Wesoła niby wiatr Zapomniana, lecz zadziorna Ta sama, co sprzed lat
Nagle do mnie wróciła Krąży przy mnie jak cień Nie odstępuje ni na chwilę Nocą zakrada w sen
Ona jest wszędzie, nawet w ciszy Choć krew jest moja, jej jest rytm Ona me pocałunki liczy O których dotąd nie wiedział nikt
Kalinka, kalinka, kalinka to sny Kalinka, kalinka, kalinka to łzy Kalinka, kalinka, kalinka to pech Kalinka, kalinka, kalinka to... ech!
Skąd się wzięłaś tu przy mnie? Odejdź sobie do innej To przecież tak nie może dłużej trwać
To stało się tak nagle, jak staje się dzień Powiedział, że kocha, że będzie jak cień Całował, ach, całował, dał potem jakiś kwiat I zagwizdał mi piosenkę, nasz sygnał, nasz znak
Wtedy do mnie wróciła I została jak cień Nie odstępuje ni na chwilę Nocą zakrada w sen
Ona jest wszędzie, nawet w ciszy Choć krew jest moja, jej jest rytm Ona me pocałunki liczy O których dotąd nie wiedział nikt
La la la laj laj laj laj laj la La la la laj laj laj laj la La la la laj laj laj laj laj la Laj laj la la la la
[2x:] La la la laj laj laj laj laj la La la la laj laj laj laj la La la la laj laj laj laj laj la La la la laj laj la la la laTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.