O la la la O świcie puka ten dziwny typ Do moich szyb O la la la Gdy noc dokoła On ciągle woła i gra
Zawsze czuły, zawsze wierny jest mi tylko on Czy en face mnie widzi, czy mnie widzi en trois quatre I ogarnia mnie, i pieści naraz z różnych stron Letni wiatr, letni wiatr, letni wiatr
Nikt tak czule nie całuje mnie jak właśnie on Na me skronie sypie biały lub różowy kwiat I zuchwale szarpie sukni mej kwiecisty dzwon Letni wiatr, letni wiatr, letni wiatr
Zawiedzie ten, zawiedzie ów A ja zanucę sobie znów...
Zawsze czuły, zawsze wierny jest mi tylko on Czy en face mnie widzi, czy mnie widzi en trois quatre I ogarnia mnie, i pieści naraz z różnych stron Letni wiatr, letni wiatr, letni wiatr
O la la la Choć wieje w oczy i tysiąc psot Wymyśla trzpiot O la la la Nikt tak nie umie Radośnie szumieć jak on
Zawsze czuły, zawsze wierny jest mi tylko on Czy en face mnie widzi, czy mnie widzi en trois quatre I ogarnia mnie, i pieści naraz z różnych stron Letni wiatr, letni wiatr, letni wiatr
Nikt tak czule nie całuje mnie jak właśnie on Na me skronie sypie biały lub różowy kwiat I zuchwale szarpie sukni mej kwiecisty dzwon Letni wiatr, letni wiatr, letni wiatr
Zawiedzie ten, zawiedzie ów A ja zanucę sobie znów, że...
Zawsze czuły, zawsze wierny jest mi tylko on Czy en face mnie widzi, czy mnie widzi en trois quatre I ogarnia mnie, i pieści naraz z różnych stron Letni wiatr, letni wiatr, letni wiatr
Letni wiatrTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.