Czasami trafiają się dni Kiedy nie mam na siebie pomysłu Wtedy cień mój ponury i zły Błądzi nocą samotnie nad Wisłą Świat jest głupi i ludzie są źli Nie obchodzi mnie przeszłość i przyszłość Nic i nikt nie obchodzi mnie w dni Kiedy nie mam na siebie pomysłu
A jednak... Codziennie, gdy się rano budzę Mogę przewidzieć z małym błędem Zanim herbaty łyk ostudzę Jaka dziś będę, jaka będę Czy byle głupstwo mnie rozśmieszy Czy byle drobiazg mnie rozzłości Czy byle słowo mnie pocieszy Czy byle uśmiech świat uprości
A może będę taka biedna Że aż stróż w bramie będzie wzdychać A może będę taka wredna Że na trzech piętrach będzie słychać A może chętka mnie napadnie By się w uczoną wdać gawędę Niemal codziennie wiem dokładnie Jaka dziś będę, jaka będę
Ale czasem trafiają się dni Kiedy nie mam na siebie pomysłu Wtedy cień mój ponury i zły Błądzi nocą samotnie nad Wisłą Świat jest głupi i ludzie są źli Nie obchodzi mnie przeszłość i przyszłość Nic i nikt nie obchodzi mnie w dni Kiedy nie mam na siebie pomysłuTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.