Dzień to klosz z błękitu Noc - dach z aksamitu Świat - ogród widziany z bliska Wszystko to ozdobą Gdy jestem z tobą Gdy ciebie nie ma, czar pryska
I dzień bez ciebie mi się dłuży Jak topoli szary cień Dzień bez ciebie mi nie służy Bo to nie jest dzień Nawet kiedy się roziskrza Traci urok swój i moc Bo bez ciebie noc najczystsza To nie żadna noc
Tyś mą nocą, moim dniem Ja twym cieniem, twoim tłem Tyś uśmiechem, ja - twym echem Czy się godzisz z tym?
Cały świat mi w mig maleje Więdnie, zsycha się jak kwiat Bo bez ciebie światem nie jest Najwspanialszy świat
Może o tym nie wiesz Że o krok od ciebie Samotność ma się zaczyna Nie chcę samotności Choć może prościej Byłoby żyć bez miłości
I dzień bez ciebie mi się dłuży Jak topoli szary cień Dzień bez ciebie mi nie służy Bo to nie jest dzień Nawet kiedy się roziskrza Traci urok swój i moc Bo bez ciebie noc najczystsza To nie żadna noc
Cały świat mi w mig maleje Więdnie, zsycha się jak kwiat Bo bez ciebie światem nie jest Najwspanialszy światTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.