wy od Karpat aż po Szczecin ratujecie nasze domy ochraniacie nasze dzieci nadgodziny i dyplomy
wy czuwacie, kiedy nam się ze zmęczenia w oczach mieni dziadziu, babuniu, teściowo, teściu bądźcie błogosławieni
gałąź bzu wkładacie w dzbanek a ja sławię tą piosenką wasze ręce spracowane tak pomocne naszym rękom
wasze czoła, mądre czoła tak pogodne w lat jesieni dziadziu, babuniu, teściowo, teściu bądźcie błogosławieni
bądźcie błogosławieni bądźcie błogosławieni bądźcie błogosławieni bądźcie... błogosławieni bądźcie... błogosławieni...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.