W Krakowie pada deszcz To tylko krople łez Zrywają się od tak Niemądre jakby chciały biec Tłumaczę im, że Ty, że tego nie chciał byś Że tak lubiłeś śmiech, ironię nie znosiłeś łez Proszę wybacz mi ten mój słabości dzień Tyle wspólnych nut, przyjaźni, słów i scen Proszę wybacz mi, że wciąż mi się śni Tamten chłopak ze skrzypcami
Pada deszcz Krople łez Nie to nic czy wiesz Słyszałam dziś "My Way" Czy tam jest cień? Czy cicho jest? Że to nie na zawsze trochę wierzyć chcę. Proszę wybacz mi ten mój słabości dzień Tyle wspólnych nut, przyjaźni, słów i scen Proszę wybacz mi, że tak mi się śni Tamten chłopak ze skrzypcami
Proszę wybacz mi, że wciąż mi się śni Tamten chłopak ze skrzypcami TyTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.