Który to bal bez ciebie Kielich samotny szampana Nie wiedzie mi się nie wiedzie Samotność jest bardzo sama
Który to rok, gdy odszedłeś Bez znaku na spotkanie Twój klucz czeka w szufladzie Do rąk go biorę, więc lśni
Trzeba rozstaniu uwierzyć Zatrzasnąć drzwi przed rozpaczą Wszystko musiało się zdarzyć Choć kiedyś było inaczej
Który to rok, gdy odszedłeś Bez znaku na spotkanie Trudno, trudno się godzić Uwierzyć, że to był pech
Który to bal bez ciebie Kielich samotny szampana Nie wiedzie mi się nie wiedzie Samotność jest bardzo samaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.