Spójrz na ich ręce ciągle liczą szmal, spójrz znów podpisują wyroki Spójrz odbierają głodnym pokarm, spójrz ich ręce ociekają krwią Dlaczego? Dlaczego? Dlaczego? Dlaczego?
Spójrz na otaczający cię świat, czy widzisz co z nim zrobiono? Wszędzie tylko ból, zawiść, nienawiść i zgliszcza Spójrz na tych, którzy powinni nam pomagać, przecież obiecywali Miało być lepiej, normalniej, bezpieczniej
Czyżby znów pan polityk o nas zapomniał? O przepraszam, jest ważniejsza sprawa; pieniądze! To przez nie znów wybuchnie wojna, to przez nie będą wieszać To przez nie umrą dzieci, to przez nie cierpieć będziesz ty!
Spójrz na ich twarze, widzisz te szydercze miny Spójrz znów fałszywe maski, spójrz znów płoną nienawiścią Spójrz ich twarze ociekają krwią Spójrz politycy wyznając kult pieniądza, zapominają o naszych interesach Działają oni na szkodę społeczeństwa, zapatrzeni w zielone banknoty Nie obchodzą ich głodni ludzie, nie obchodzą ich też męczone zwierzęta Stwarzając podziały, antagonizmy, konflikty, Politycy stają się naszym bezpośrednim zagrożeniem!
Tak więc czy potrzebujemy tych elit, czy potrzebna jest nam władza Oparta na pieniężnych zależnościach, mają na celu zniszczeniu naszych osobowości? Czy mamy być jednolitą, szarą, głupią masą, Mającą pracować do utraty sił, by mieć co włożyć do ust. Czy będziemy tak dłużej milczeć, czy będziemy dalej biernie stać Czy będziemy tak dłużej milczeć, czy będziemy dalej biernie stać Zdejmijmy kajdany i zniszczmy kieraty
Spójrz na siebie, możesz zmienić świat, spójrz nie akceptuj ich praw Spójrz, kieruj się własnym sercem, spójrz, stań z nami i walcz! Walcz! Walcz! Walcz! Walcz! Walcz! Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|