Kolejny dzień bez sensu, Wściekłości w oczach płonie Pociesza tylko fakt, Że wszystko ma swój koniec.
Codzienność szydzi z marzeń, Przed życiem nic nie chroni Ulgę tylko niesie Zimno lufy przy skroni!
Ref. Dlaczego? Dlaczego? Ech, o to mniejsza Decyzja podjęta Śmierć… jest łatwiejsza!
Za miłość i odrzucenie Za wiarę i za niezrozumienie Za płacz i lament biedoty Za wolność i za idiotyzm.
Za ból, gwałt i morderstwo Za każde kolejne oszczerstwo Za wszystkich ludzi – za mnie, za ciebie Wypijmy zdrowie na moim pogrzebie!
Ref. Dlaczego?...
Breakdown! Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |