---

Fajnie faktycznie jest czasem.
Nie fajnie też i chuj z czasem.
Zatrzymajmy go bracie! Nie chcę zmarszczek
Podtrzymajmy sens znaczeń kreowanych przez pasję!
Bez złych skojarzeń nakierowanych na porażkę.
Żyjmy tym co mamy i żyjmy tym normalnie.
Czy to trudne, mieć nadzieję wśród ustępstw ?
Których doświadczamy żyjąc i tak na wczutce.
Zanim się uśnie, na wieczność w trumnie.
Tego boję się okrutnie jak śmierci mamy czujesz ?!
Kurwa to jest ze mnie szczere,
jestem romantykiem mam nadzieję, w to, że żyję
by żyć pięknie- olśnienie!
Doznałem go parę lat temu, wiem czemu,
a nie, że nie wiem by błądzić wsród problemów.
Bo żyję tym to moja proforma tlenu,
pisać i nagrywać zwrotki do końca biegu.

Piszę. Muszę!
Nie pisać- Nie mogę!
Słyszę, duszę!
Utożsamiam z hip hopem!

Nie znasz mnie, co Ty możesz o mnie wiedzieć ?
Co o mojej perspektywie myślisz, skoro Ty nic nie wiesz?
I się nie dziwię, że się nie domyślisz jakie to spełnienie,
przy majku wylać emocji tyle zapisanych na papierze.
Tak to ja, ten koleś, co ciągle
w słuchawkach panoszy się jak popierdolony pojeb.
Dzienna dawka rapu to jest moje,
i na chuj o te swoje paranoje
przypierdalasz się do mnie, że to chore.
Nie czujesz tego tak jak ja i na tym koniec
by z Tobą dalej kontynuować jakąkolwiek rozmowę.
Niewiadome staram się rozwikłać, taki mam zwyczaj,
a z takimi jak Ty tematu nie znajdę dzisiaj.
Usiądę, zapalę splifa. Lubię wtedy pisać.
Beztroski normalny czas podzielił los Titanica.
Nie wnikam, co było a co jest to życia klisza,
której zdjęcia opisuje Ci do dzisiaj- to misja!

Piszę. Muszę!
Nie pisać- Nie mogę!
Słyszę, duszę!
Utożsamiam z hip hopem!

---

Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.