To jest tak robię rap jakiś czas już, dzwonie mówię słucham, bo szukam wydawców. Pukam do tych drzwi co nie trzeba chyba, bo żaden z nich nie chce mnie wydać. Czasem myślę, że nikt nie może rozkminiać, jak płynie mój styl, bo bit, bitu nie słychać. Kiedy nawijam to bit, to kit, to zwykła lipa, moje słowa to szczyt, to pierwsza liga groupies. Lubię z nimi się dupić nawet tu bili z nimi chwili nie wytrzyma, kiedy mój bili wychodzi jej z szyi, a wychodził na tyłach. No i mimo, że nie znają mnie to poznają mnie po tym singlu, bo dodadzą ten kawałek do gazety dla młodych dup. Wezmą w cudzysłów "rap" pomylą gatunek, z tytułem napiszą "dobrze śpiewa", kurwa przecież rapuje. Nie czujesz tego gówna to nie czujesz nic w ogóle, moja wytwórnia mnie przehandluje, taki był układ i nie żałuje...
Ref. Oni chcą mi mówić, może za mnie żyć? Jeśli to zrobię, komu będzie za mnie wstyd? Pieprze was, nie chcę rad, mam w dupie hipokryzje. Cii! Nagrywam super singiel.
Mogę napisać ciąg liter pod bit, które nie znaczą nic, albo pisać o życiu i żyć życiem, które ceni prace i kwit. Mogę dać Ci hit łatwy i przystępny, bezbarwny i taneczny. Mogę opuścić ławki i pisać piosenki, grać kogoś kim nie jestem dla twojej panienki. Mogę krzyczeć w tym tracku, że z policją skończę, łatwo nabrać chłopaków, że jesteś hardcorowcem. Ulice krzyczą głośniej, gdy Ty popierasz przemoc, gdy ukrywasz forsę i mówisz, że nic nie masz. Trudno wyjść z podziemia z szacunkiem jak Peja, 3W, Kasta Waldemar i utrzymać respekt. W tych miastach, gdzie nie ma nic oprócz kłamstwa, bo scena jest jaka jest nowa generacja. Napiera w odsłuch Haju wierzy nadal, że rap to filozofia, która daje mu haj pomaga na bank. Jedyna droga słuchaj, pomyśl, potem wstawaj i walcz, o swoje prawa i hajs, ideologia rap grana od lat. Przewijam to jakbym zaraz miał paść na zawał, i tak jest, nie wiem czy wytrzymam ten tekst...
Ref. Oni chcą mi mówić, może za mnie żyć? Jeśli to zrobię, komu będzie za mnie wstyd? Pieprze was, nie chcę rad, mam w dupie hipokryzje. Cii! Nagrywam super singiel.
Nie zrobię tego o czym napisałem wcześniej, przez to pewnie ten numer nie poleci w Esce. Choć nie mówię, że nie chce tak chciałbym wiesz, bo fajnie jest mieć swoje promo wszędzie. Mam czyste sumienie, bo mój rap to prawdziwa muzyka, te bity każdy z nich serca dotyka. O tekstach nie powiem nic i tak tego nie kupisz, zbyt wielu raperów mówi o swoich skill'ach. A ludzi to wcale nie obchodzi, talent ma go wielu ludzi ważne by go mnożyć. A nie mówić o nim co kawałek zamęt robić, najmniejszy pies szczeka najgłośniej, Pytam, gdzie na nowych płytach są emocje? Odpowiada głucha cisza i zaczynam pisać dzisiaj, nową zwrotkę, jutro dorywcza fucha. Może rozładunek, opłacę rachunek za komórę, wezmę niunie na lepszy oszamunek. Mam swój kierunek tak i buduje plan, a mój chodliwy wizerunek go nie mam. Tak to jest mój super singiel o życiu rapowaniu i forsie podpisano Haju i Twarze Złote jak słońce...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.