Moich kilku dobrych ziomów zdradził rap Chociaż potrafili na bit kłaść takie zwrotki, że byś się zabić dał za ich rap Jak za feat na płycie ODP, dorośnij bo jakiś ongły typ pół Polski zdobywa przez Ps-pseudo rap a ja siedzę do dwunastej nad tekstem i chociaż nie chce to czasem pierwsze, o czym pomyślę rano to to samo co wczoraj rzucić to, tylko rapować, nie mogę patrzeć na to, jak kaleczą coś co kocham "Czas ochłonąć, to tylko słowa" dla was słowa, dla mnie to życie nawet nie wiesz jak to jest, kiedy nie piszę przez tydzień Słyszę ciszę i widzę wszystko w czarnych barwach dom to martwy kwadrat, wtedy serce to rap gra pompuje moją krew i pozwala przeżyć
To dramat poety, każdy numer kryje sekrety sekretny głos podpowiada by gadać, to leczy Czasem, czasem tego nie chce to dramat poety z ławki, pechowe szczęście x2
Jestem poetą jak POE "To ja mam flow" szersze pole widzenia, coraz częściej się boje, bo żyję od niechcenia, teraz polej, bo widzę znaki w cieniach, chociaż mówią olej to Mam bolesną zagadkę życia w genach jak powiem coś, to słucha tego scena poniekąd, gdy wieko odsłonie oni wiedzą kto wciska record i że Rekord jest moim ziomem, bratem Rokson jest ziomem, bratem dla mnie wiecie kim jestem, choć może czasem tego nie chce Lecz wiesz, muszę pisać, to tarczy kara nie wiem tańczy wiara, punch'y chmara w bani Rap mnie zgubił i odnalazł tylko po to, by omamić bo, każdy numer kryje sekrety sekretny głos podpowiada by gadać, to leczy Czasem, czasem tego nie chce to dramat poety z ławki, pechowe szczęście
To dramat poety, każdy numer kryje sekrety sekretny głos podpowiada by gadać, to leczy Czasem, czasem tego nie chce to dramat poety z ławki, pechowe szczęście.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.