Tak jak w klatce dziki ptak Chce jej uciec, ale nie wie gdzie I nie wie jak Budzi zmysły, tłumi strach Chociaż wie, że to jest tylko gra I traci czas
A gdy jest, blisko obok niej Znika lęk, wulkan budzi się Wulkan budzi się
Piękna jak anioł Zmienna jak rzeki bieg Dzika jak ogień, rozpala krew Piękna jak anioł Zmienna jak rzeki bieg Dzika jak ogień, rozpala krew
Przy niej wszystko traci sens Myśli błądzą tylko wokół niej Jak we śnie W ustach czuje wciąż jej smak Chce zapomnieć, ale nie ma szans Nie wie jak
A gdy jest, blisko obok niej Znika lęk, wulkan budzi się Wulkan budzi się
Piękna jak anioł Zmienna jak rzeki bieg Dzika jak ogień, rozpala krew Piękna jak anioł Zmienna jak rzeki bieg Dzika jak ogień, rozpala krew
Piękna jak anioł Zmienna jak rzeki bieg Dzika jak ogień, rozpala krew Piękna jak anioł Zmienna jak rzeki bieg Dzika jak ogień, rozpala krew
Piękna jak anioł
Dzika jak ogień
Piękna jak anioł Zmienna jak rzeki bieg Dzika jak ogień, rozpala krew
Piękna jak anioł … Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|