Hej Sułuś, czemu stoisz tutaj sam? Ja na kebsa Cię zabiorę – tam gdzie amerykański Bez mięsa na zeszyt sprzedają Z łagodnym weźmiemy dziś Już głodny chodzić nie będziesz
Weź mnie na kebsa Sułek – dziś w „Sułtanie” będzie taniej Weź mnie na kebsa Sułek – Twojej dupie będzie lżej
Podchodzimy do „Sułtana” Ale drzwi zamknięte są Bo dziś czwartek jest (chwilą żyj) Do „Da Grasso” więc pójdziemy Średnią hawajską dzisiaj stawiasz Ale pizza droga jest, Mam nadzieję, że stać Cię będzie na nią
Weź mnie na pizze Sułek - oł je je je Weź mnie na pizze Sułek - no zabierz mnie
A morał z tej historii taki: Chodź na kebsa wcześniej, Bo pizza droga jest Lepiej wydać 8zł, Niż z kelnerem jebać się
Weź zapłać za mnie Sułek - Pizza droższa jest niż kebs Weź zapłać za mnie Sułek – Twoja dupa już nie będzie piec
Hej! Sułuś /4xTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.