(Czekam na fale jak blok Setki ton By nas zabrało Wciągnie wnet pod wodę prąd Chwyć mą dłoń Zniknijmy z radarów)
Czekam na fale jak blok Setki ton By nas zabrało Wciągnie wnet pod wodę prąd Chwyć mą dłoń Zniknijmy z radarów Czekam na fale jak blok Setki ton By nas zabrało Wciągnie wnet pod wodę prąd Chwyć mą dłoń Zniknijmy z radarów
Nabieram oddech I chowam głowę pod wodę Wstrzymuję aż zrobię się purpurowy Krew czyści kilka kapsułek kurkumowych Taki sam Mati Trochę lepszy wózek Trochę tych szmat droższych W przeszłości wolałem airforcy niż jakieś Givenchy I nosiłem zawsze za kostki Spytaj o płytę mnie Ja spytam w nerwach już CO Z TYM? Taki to pośpi Kiwając palcem , ze długo to nie będzie trwało Jebią mnie ich groźby Przełączam, gra mi nowy Kanye - Gospel Lubie ten krążek, bo trochę odleciał A ja to w sercu kumam dobrze Czesze mi czosnek, że Patrzysz jakbym był najdroższy Lala nie jestem zazdrosny Chcesz poleć albo z tym, albo z tym Ja polecę albo z nią, albo z nią Jebać to , nie dla mnie są związki Inne są przy tobie jak paszkwil Uwielbiam gdy do moich nozdrzy Dostają się twoje perfumy – są piękne, weź kurwa je rozpyl
Czekam na fale jak blok Czekam na opad i grom Czekam na planety roast Jebie to miasto, nie wychodzę Festiwal tandet i zło Słucham Depeche Mode A nie na niebiesko Taki mam nastrój Jebie tym smogiem, ja lubię pogodę angielską Oczyszcza powietrze jak Dyson
Czekam na fale jak blok Setki ton By nas zabrało Wciągnie wnet pod wodę prąd Chwyć mą dłoń Zniknijmy z radarów Czekam na fale jak blok Setki ton By nas zabrało Wciągnie wnet pod wodę prąd Chwyć mą dłoń Zniknijmy z radarów
[Oskar83:] Wyspani jak zawsze prowadzimy rozmowę nie gadkę parząc herbatkę nalej rosołu ja poszatkuję kurwa mać nie siebie, natkę Przejęzyczają się najlepsi Darłem się ze wyjebię Nie ciebie Tylko śmieci Później Nie krzykiem Donośnym głosem Życzyłem ci nie śmierci Tylko dzieci Wychodzę wkurwiony do roboty Ale nie zawsze, dzisiaj I twojej przyjaciółki Ani kochanie, nie pragnę Ja bym tak się popisał Wiem czasem klnę na zjebane Nie małżeństwo Społeczeństwo Do twego byłego, Nie pizdy Mówię koleżeńsko A do ciebie KOCHAM Nie nigdy, wolę często Moja robota mnie nie nudzi Tylko jara Jak mam zrobić to Nie później, tylko zaraz I się nie opierdalam, tylko staram Teściowa to nie kurwa stara Tylko mama A twój brat to nie Balas Tylko Alan I nie przeszkadza jak mówię kochana Bo rozjebie ten skarb nam ja Nie dziwko, fala
Czekam na fale jak blok Setki ton By nas zabrało Wciągnie wnet pod wodę prąd Chwyć mą dłoń Zniknijmy z radarów Czekam na fale jak blok Setki ton By nas zabrało Wciągnie wnet pod wodę prąd Chwyć mą dłoń Zniknijmy z radarówTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.