Kiedy słońce o zachodzie Czochra parku wonny kark Kiedy rannej rosy powiew Dzwoni w kwiatach gamą barw Kiedy ludzie w zamyśleniu Toczą szarą obręcz dnia Ktoś narzeka - nie wiem czemu Ktoś marudzi gdzieś, a ja...
Ja jestem cieć, zacietrzewiony cieć I wiem, że móc to chcieć Bo mnie nie ruszy byle śmieć Ja jestem cieć, jak pająk snuję sieć I wiem, że musisz wleźć W tę sieć, potulnie niczym śledź
(Bo on jest cieć, zacietrzewiony cieć) (I wie, że móc to chcieć) (Bo go nie ruszy byle śmieć) (Bo on jest cieć, jak pająk snuje sieć) (I wie, że musisz wleźć) (W tę sieć, potulnie niczym śledź)
Biedni ludzie, nieostrożnie Nie zasłonią czasem szyb Zamiast brudy wyprać w domu Niosą i zrzucają w zsyp Znowu sprzeczka gdzieś wybucha Jak membrana ściana drga Nikt nie zważa, nikt nie słucha Lecz pozory to, bo ja...
Ja jestem stróż, ostrożny, starszy stróż Bez tego ani rusz Bo świat to dżungla albo busz Wysiłki mnóż i stare prawa burz Wpierw zamieć kurz, a potem lepsze jutro twórz
(Bo on jest stróż, ostrożny strasznie stróż) (Bez tego ani rusz) (Bo świat to dżungla albo busz) (Wysiłki mnóż i stare prawa burz) (Wpierw zamieć kurz, a potem lepsze jutro twórz)
Ja jestem cień, cieplutki, cenny cień Doglądam ludzi w dzień A w nocy im rozjaśniam sień Mój cień i ja, bliźniaki syjamskie dwa Bo każdy dom, prócz blasków, cienie ma
(Bo on jest cień, cieplutki, cenny cień) (Podgląda ludzi w dzień) (A w nocy im rozjaśnia sień) Mój cień i ja, bliźniaki syjamskie dwa Bo każdy dom, prócz blasków, cienie ma
(Mój cień i ja, bliźniaki syjamskie dwa) (Bo każdy dom, prócz blasków, cienie ma) (Cienie ma, cienie ma, hej, ma!)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.