Tam nie wyniosą chleba z solą Nie zaproszą na swój próg Spocząć w izbie nie pozwolą Nie otrzepią z pyłu nóg
Wiatr przed nami drzwi otworzy Deszcz z popiołów zmyje ślad Gdzie strudzony łeb przyłożyć I popatrzeć w sufit z gwiazd?
Tylko ptakom nie potrzeba dróg Lekko tylko wędrują obłoki A dla ludzkich losów, dla człowieczych nóg Pozostały wszystkie, pozostały wszystkie Pozostały wszystkie trudne drogi Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |