Ref. Nie chcę jeszcze wstawać, proszę nie budź mnie, Bo nie chcę jeszcze wstawać, daj mi minutę albo dwie. Ja nie chcę jeszcze wstawać, proszę nie budź mnie, Bo nie chcę jeszcze wstawać, daj mi minutę albo dwie.
1. Tańczą na horyzoncie światła Mienią się fale na setki barw Jak mydlana bańka Kamyki z kolorowego szkła A Puerto Rico, Miami, Bermudy Nawet we śnie możesz się tam zgubić Drogę odnajdziesz na jednej z map Na której nie ma ulic Lecę zatopiona po uszy Pięknych krajobrazów Wymarzyłam sobie dno oceanu Spełniło się od razu Nie chciałam błękitu, był granat a nie lazur Pod powiekami wydawał się tak namacalnie bliski Spacer po linie syreni ogon, głębia nie osiągalna Dotąd wysoko, teraz ponad chmurami unoszę się I delikatnie opadam Na złoty piasek, skóra ma kolor kawy z mlekiem Mrowienie jak za pierwszym razem gdy zbliżyliśmy się do siebie Dotyk przyjemny jak krople rosy spływające po nagim ciele Niby to tylko sen A TAK BARDZO CIESZY I DAJE TAK WIELE
Ref. Nie chcę jeszcze wstawać, proszę nie budź mnie, Bo nie chcę jeszcze wstawać, daj mi minutę albo dwie. Ja nie chcę jeszcze wstawać, proszę nie budź mnie, Bo nie chcę jeszcze wstawać, daj mi minutę albo dwie.
2. Potrafię mówić językiem ryb Ciało mam giętkie i zwinne Wyostrzony słuchu zmysł Słońce bardziej żółte niż zwykle Spijam słowa z ruchu twoich warg Tańczymy w letnim deszczu Zasłuchani w muzyce Z szumu fal Gdzie chcesz być wiesz już? Zachód słońca, miąższ dojrzałych owoców Płynący z twoich oczu spokój Gwiazdy na wyciągnięcie dłoni Dionizos zaprasza na Olimp Nie wejdzie tu nikt bez Twojej zgody Nie wejdzie jeśli mu nie pozwolisz W jeziorze meduz, w słowie wspomnienia Choć obraz bezpowrotnie przepadł w chwili, w której go ujrzałam Zupełnie jak kolejny dzień Który przespałam.
Ref. Nie chcę jeszcze wstawać, proszę nie budź mnie, Bo nie chcę jeszcze wstawać, daj mi minutę albo dwie. Ja nie chcę jeszcze wstawać, proszę nie budź mnie, Bo nie chcę jeszcze wstawać, daj mi minutę albo dwie.
3.Podziwiamy koralową rafę Koral z pereł ławicy ryb Obrazy z naszych marzeń Więcej nie potrzeba nic Delfinów taniec przypływ i Jak fale wyrzucają meduzy Na plażę, na sam szczyt góry Lecimy na grzbiecie smoka Dryfujmy na tratwie w morzu lawy i ognia Pragniemy zdobyć cały wszechświat Próbujemy co dnia Wszystko jest w naszych rękach Rekwizyty układa sceneria Sam wybierasz kto zagra drzewo Masz pewność, że dziś to nie Ty.
Ref. Nie chcę jeszcze wstawać, proszę nie budź mnie, Bo nie chcę jeszcze wstawać, daj mi minutę albo dwie. Ja nie chcę jeszcze wstawać, proszę nie budź mnie, Bo nie chcę jeszcze wstawać, daj mi minutę albo dwie.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.