joł, raz, raz, Guova, Guova... ostatnio wyrzucamy z siebie najczęściej słowa nie zastanawiając się nad nimi, gubimy sens gdzieś w głowach dzień za dniem ucieka nam przez palce a my nie umiemy znaleźć wyrazu, żeby nazwać je wymagamy od siebie coraz więcej w efekcie większe są tylko pretensje na ten dzień nie mam nic do dodania rozbijam głową mur, a za nim stoi ściana znów ta sama, ten sam dramat niepohamowany ciąg wydarzeń który nic nie znaczy dla nas a może jednak brakuje nam miejsca a może jednak zwyczajnie nas na to nie stać? by szczerze oko w oko mówić co tu nie gra skąd ten niesmak i którędy do sedna? Brakuje powietrza...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.