zagrożenie tuż za rogiem w niepokoju śnię przyjdzie czas by stanąć z wrogiem twarzą w twarz jeszcze jeden dzień wokół wszechobecna śmierć blisko niczym cień obserwuje nas
łzy jak letni deszcz obmywają twarz czujesz się jak słaby zwierz który to już raz i na próżno zaciśnięta pięść spływa po niej struga krwi aż do bólu czujesz lęk jak cierń w tobie tkwi
świt rozjaśnia mrok uwidacznia twarz aż do zmroku bije blask ile siły dasz jeszcze chociaż jeden dzień może zniknie strach koszmar przejdzie w błogi sen skończy się ta gra
Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|