jest względny spokój choć straszą wojną ale tak zawsze jest co roku karzą być czujnym sąsiedzi nie śpią warto by mieć ich na oku
jak długo tutaj jesteśmy razem znowu nadchodzi jebana jesień dupy przymrozi nie ujdzie to płazem z zapasem jesteśmy gdzieś tam w lesie
łapcie złodzieja co ukradł mi kozę mówią ferujesz wyroki przed sądem nie było procesu i sędzia nie orzekł inaczej proszę określić problem
jak matka polka wracam styrany muszę na chwilę choć trochę odpocząć przede mną takie ambitne plany czym w życiu problemy mnie jeszcze zaskoczą
dwa wilki i owca głosują co zjedzą uczciwie bez kantu jak czysta karta demokratycznie to wszyscy wiedzą nie ma już owcy przez wilki pożarta
jest względny spokój choć straszą wojną ale tak zawsze jest co roku karzą być czujnym sąsiedzi nie śpią warto by mieć ich na oku Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|