gdzieś w zakamarkach pod listwą pod progiem między dechami starej boazerii lub za regałem niepotrzebnych książek czai się to nazywam to zło
odzywa się wtedy gdy jestem sama gdy cisza zgarnęła wszystkich w sen gdy wzrok uprzytamnia że brak kilku dioptrii to rządzić chce to nazywam to zło
za drzwiami za oknem i zasłonami za świętym obrazkiem co modlę się doń czasami coś szepcze mi za uszami to chyba jest to nazywam to zło
odzywa się wtedy gdy jestem sama gdy cisza zgarnęła wszystkich w sen gdy wzrok uprzytamnia że brak kilku dioptrii to rządzić chce to nazywam to zło Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|