niespełna szesnaście lat miała i krótką pamięć do imion poznanych liczyła się znajomość na jedną noc po których w sercu zostawiała rany a w oczach była radość i złość
nie dbała o jutro bo dla niej jutra nie było w tym całym szaleństwie miłości nie znała ogólnie na smutki ratowało nas tanie wino niczego niczego się nie bała
życie dobrze poznała choć młoda była nie chciała już wiedzieć czym karmi się zło potrafiła być podła potrafiła być miła świat piękny był wtedy gdy pełne było szkło
pragnienie marzenie niemiłe wspomnienie czy ból może w sercu tak długo tkwić gdy ciemna noc skrywa jej spojrzenie to czuje jak płyną po jej twarzy łzy
niespełna szesnaście lat miała i krótką pamięć do imion poznanych lista kochanków niezmiernie bogata bo owoc najlepszy ten zakazany gdy dusza taka rogata Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|