znowu zacząłem palić choć wiem że to mi spala mózg następny śmieć na stres który mi daje zbawienny luz
ciebie to drażni wręcz masz plany jak przez życie przejść czytasz by znaleźć odpowiedzi i mocno wierzysz w każdą treść
oczekiwania jakie zesłał los wciąż zmieniam plany bo świat się zmienia i każdy krzyczy prosto w nos spadaj nie ma tu miejsca dla twego istnienia
walczę o każdy następny dzień dla ciebie jestem coś jeszcze chcę wiem jak jest trudno o błogi sen jak nocny tramwaj co nie przyjeżdża
walczę o każdy następny dzień siłę mi daje to że tu jesteś i jestem spokojny gdy widzę twój cień i to jest jedyna moja nadzieja
oczekiwania jakie zesłał los wciąż zmieniam plany bo świat się zmienia i każdy krzyczy prosto w nos spadaj nie ma tu miejsca dla twego istnienia Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|