papierosy już mi nie smakują wóda działa źle na mą wątrobę specjaliści w białych kitlach atakują gnoje wymyślili mi chorobę
a za oknem wiosna która nie nadchodzi garść tik-taków łykam do śniadania potem leżę obojętnie nic mnie nie obchodzi i tak wciąż do rana
zbiór tajemnic antycznego świata znów wciągnęli mnie do swojego planu w mojej głowie ktoś już pozamiatał medycyna w rękach szarlatanów
sanatorium... leczą fobie moje urojenia sanatorium... jeszcze mam zbyt wiele do stracenia sanatorium... umysł mój to ciągłe rany sanatorium... jestem monitorowany
wokół pełno ludzi w bieli elektrody osaczyły moje ciało boję się że mi do łba coś strzeli jeśli będzie to tak trwało
a za oknem wiosna która nie nadchodzi kto mi powie jak długo tu zostanę coś się znowu w mojej głowie rodzi odpływam w nieznane
zbiór tajemnic antycznego świata znów wciągnęli mnie do swojego planu w mojej głowie ktoś już pozamiatał medycyna w rękach szarlatanów
sanatorium... leczą fobie moje urojenia sanatorium... jeszcze mam zbyt wiele do stracenia sanatorium... umysł mój to ciągłe rany sanatorium... jestem monitorowany Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|