kawa kusi własnym aromatem słońce już wysoko piękny będzie dzień w radiu spiker smęci od czasu do czasu puszcza taką muzę że działa na sen
dzień pomału tak jakby przyspiesza za oknami widzę coraz większy tłum a ja tak leniwie nie chcę się w to mieszać może jakoś radę dam i przeczekam tu
byłeś blisko tak nie dawno teraz jesteś setki kilometrów stąd już nie budzi mnie twój szept lecz radio jakże ciężko jest mi znaleźć własny kąt
wrzesień który zmusza do wysiłku który to już dla mnie ciężki dzień nie usiądziesz ze mną razem do posiłku nie zanucisz mi na dobry sen
czy przetrwamy w swoich przekonaniach czy przetrwamy czy zadamy sobie ból czy powstanie miłość czy paskudna rana tak bolesna jakby wciąż sypano na nią sól
czy przetrwamy w swoich przekonaniach... Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|