butelka wina takiego dobrego w tle muzyka wypuszcza kosmiczne fluidy daj mi zapalić mentolowego mam zawsze po nich niezłe zwidy
pozwalasz przytulać się ja niczym kot spragniona czułości poddaję się śmiałości by zrzucić ubranie dodaje mi mrok chodź wiem że twój wzrok przeszywa mnie
chcę zostać kłamcą w twoich ustach chcę w twojej głowie na stałe być chcę w twoje oczy patrzeć jak w lustro i by w twych żyłach moja płynęła krew
butelka wina już prawie pusta i moje łóżko samotne jak ja być może gdzieś tam w głębi lustra w pijackim zwidzie dojrzę twoją twarz
chcę zostać kłamcą w twoich ustach chcę w twojej głowie na stałe być chcę w twoje oczy patrzeć jak w lustro i by w twych żyłach moja płynęła krew Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|