odchodzę po mału po mału ustępuję to już chyba czas tak jakoś czuję zostawiam wiele nieskończonych spraw zostawiam ci synu teraz ty się baw
po cichu nadchodzi w pełnej tajemnicy mam nadzieję że nie sam jestem w tej kaplicy oswajam się powoli ulegam twej woli gdy widzę wasz ból to najbardziej mnie boli
czas zagoi rany ale to po latach trudno się oswoić gdy jest pusta chata żona będzie wdową dziecko pół sierotą chciałbym coś zostawić chociaż jakieś złoto
wszystko już niestety poza mą kontrolą nikt już nie kieruje moją rolą w jakimś sensie wolność jest nieśmiertelna śmierć za to zawsze skutecznie pazerna
odchodzę po mału po mału ustępuję to już chyba czas tak jakoś czuję zostawiam wiele nieskończonych spraw zostawiam ci synu teraz ty się baw Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|