klęczę przed tobą łaskawy grosz racz dać mi w mej czapce tylko to co ktoś wrzuci – by przeżyć do rana z nadzieją na następny grosz nic się nie zmieni nie odmieni się mój los
me ręce drżące obnażają tamte dni gdy w żyłach było więcej kwasu niżli krwi za słaby jestem by godnie odejść stąd choć wiem – dni moje dawno policzone są
klęczę przed tobą wspominam tamte dawne dni gdy nie doznałem upokorzeń ani drwin przy duszy miałem zawsze grosz czy dwa lecz nie chciałem widzieć takich jak ja
koło fortuny czasem kulawe jest i teraz czekam, czekam na łaskawy czyjś gest w mej czapce tylko to co ktoś wrzuci – by posiłkiem nie były same gorzkie łzy Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|