otwieram się na ludzi już pora zrzucić czerń wystarczy mi tej wiedzy która tak niszczy sen bez lustra ścięłam włosy i opuściłam dom nie chcę tu zostać więzieniem to nie jest dobry schron
czy zazdrość to czy lęk słyszę za sobą szept i burzy mi się krew by walnąć kogoś w łeb czuję na sobie wzrok i przezwyciężam go powalczę o pierwszy plan nie bawi mnie już tło
widzę lawinę kłamstw przed którą trudno zbiec i słyszę twoje słowa i nie wiem co mam rzec agresja rodzi strach łagodzisz ciepłem słów tak bardzo kocham cię proszę tak do mnie mów
widzę lawinę kłamstw... Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|